
Wakacyjna książka w sam raz na leżak
Okres wakacji to czas, gdzie można wyciągnąć leżaczek lub kocyk ( na leżaczku wygodniej) wyłożyć się na plaży, czy w ogródku na trawce i poczytać jakąś fajną lekką książkę. Ostatnio mało czytam takich książek, bo raczej głównie w moich rękach pojawiają się wszelkiego rodzaju poradniki, zaczęłam też wciągać się w kryminały, ale jest parę książek, które czyta się świetnie i nie trzeba przy nich za dużo myśleć. Co polecam?
1. Uwaga! To może być miłość – Mhairi McFarlane.
Zabawna,wyjątkowo wciągająca opowieść o tym że kto się czubi ten się lubi. Anna nie ma dobrych wspomnień z liceum, jednak decyduje się na udział w zjeździe absolwentów, potem historia robi się jeszcze ciekawsza.
2. Nie mów nic, kocham Cię- ta sama autorka, tyle, że to jest jest bestseller.
Pamiętam, jak przeczytałam tą książkę od deski do deski na lotnisku, bo nasz samolot do Czarnogóry miał dość długie opóźnienie, ale mi ten czas szybciutko zleciał dzięki tej książce, myślę, że to będzie dla Was najlepszą zachętą do sięgnięcia po nią.
3.P.S Kocham Cię – Cecelia Ahern
Nie, nie płakałam na niej, nie mam serca (Arletko) Może dlatego nie płakałam, bo wcześniej film oglądałam. Wiedziałam jak potoczy się ta historia. Klimatyczna z ciekawym zamysłem, pomysł listów bardzo mi się podobał.
4. Alibi na szczęście -Anna Ficner-Ogonowska
Historia o miłości, przyjaźni i odnajdywaniu siebie samego. Książka, która się nie dłuży mimo tego, że jest dość gruba. Napisana bardzo lekko. Niezwykle ciepła i „domowa” opowieść.
5. Nie mogę się doczekać… – Fannie Flagg
Ciepła, niosąca nadzieję z dozą humoru, ukazuje uroki życia codziennego. Świetna postawa głównej bohaterki, która pomimo sędziwego wieku, posiada w sobie tyle z dziecka. Skłania do refleksji.
Teraz przyznać mi się, którą książkę czytałyście? No i co Wy polecacie?
Do wpisu zmobilizowała mnie Marta, to na jej prośbę ten wpis powstał. Kochana, mam nadzieję, że coś wybierzesz.
Marta
Napisane 18:18h, 14 czerwcaPS Kocham Cię- nie czytałam ale na filmie łezka się zakręciła zwłaszcza, że główną rolę gra aktor, którego bardzo lubię :) Na pewno coś wybiorę na wakacyjny leżaczek ;)
Ewelina
Napisane 20:34h, 14 czerwcaOd Ciebie Martuś dostałam tę książkę, jako prezent ślubny zamiast kwiatów przecież :)
Marta
Napisane 20:41h, 15 czerwcahmm chyba od innej Marty dostałaś tą książkę :) ale na ślubie z tego co pamiętam było więcej Mart więc mogło się pomylić :) Następnym razem sprecyzuje nick-a żeby się Marty nie pomieszały ;)
Ewelina
Napisane 09:17h, 30 czerwcaNie wiem z którą Martą piszę :) W każdym razie P.S Kocham Cię dostałam od pewnej Marty hehe :*
Arleta
Napisane 15:39h, 14 czerwcaHaha – ja beczałam – filmu nie oglądałam zaczęłam, ale już po chwili stwierdziłam, że wolę książkę :) Reszty nie miałam, nie czytałam – i w wakacje nie wiem czy dam radę… w tym roku przeczytałam tylko dwie – nie licząc bajek oczywiście ;) Mam nadzieję, że do końca roku uda mi się coś jeszcze przeczytać :)
Ewelina
Napisane 20:33h, 14 czerwcaTak to jest, jak się pierwsze film oglądnie. Ciężko się potem czyta, może nie ciężko, a ciężej. Nie wczuje się tak człowiek, bo wie, co się wydarzy :) U mnie też teraz bajki na tapecie. To książki, które wcześniej czytałam.
Arleta
Napisane 08:54h, 17 czerwcaJA zakopana w Prowincji – Katarzyny Enerlich :) Mrągowska pisarka – Twojej Doris by się pewnie spodobały te książki, bo jest ich chyba koło 10 :) – ja przeczytałam 5 i czaje się na kolejne losy Ludmiły – serdecznie Ci polecam – tylko zacznij od pierwszej części :)